Między nocą a brzaskiem
vseo.pl
Blyte'a do „silnych rąk" z misją cywilizacyjną wielkiego mocarstwa, które sam reprezentował?
„Niemy to nieposzlakowany charakter" - usprawiedliwiał poseł swoją politykę - „pracuje całą swą siłą rzetelną dla idei, którą obecnie uważa za najzbawienniejszą.
Okoliczność ogromnie ważna. Mniemam, że należy bezwarunkowo trzymać z tymi, których intencje są czyste.
Zresztą nie mogę pominąć milczeniem tego, co szepcą o nim maluczcy, najnaiwniejsi ludzie.
Gdyby to zależało tylko od niego - mówią sobie na ucho - zwróconoby nam to wszystko, co musieliśmy poświęcić dla nieszczęsnej „wolności" - także Pana Boga.
Czy to nie wzruszające? Czy to nie dziwne, że mimo wszystko dotąd nie zapomnieli o Panu Bogu i potajemnie za Nim tęsknią?
Proszę nie śmiać się ze mnie, panie Ministrze, ale rejestruję bardzo skrupulatnie powiedzenia prostaczków.
a Niemy wzbudza we mnie zaufanie i nadzieje polityczne, w przeciwieństwie do Sprawiedliwego wszystko u niego jest bezwiedne, nieuświadomione. To wskazywałoby na
...płodność.
Trzeba trzymać z produktywnymi, panie Ministrze, nie zaś z przemądrymi.
Co prawda ma Niemy bardzo mało zwolenników w sferach oficjalnych, a w samej radzie ministrów niestety
tylko jednego - Roka, który ma być nieślubnym synem
kucharki.
A ponieważ mowa o kucharkach, chciałbym na końcu tego (bez kwestji przedługiego) listu wspomnąć o jednej I tych plotek tutejszych, w których najbardziej lubują się sługi.
Utrzymują, że od niejakiego czasu umarli wstają z grobów i niepokoją nocną porą odleglejsze okolice miasta. Nonsens, naturalnie, ale bardzo znamienny.
Boć przecież narody szczęśliwe nie myślą i nie mówią dużo o swoich umarłych.
V.
Mózg Piotra musiał być dziwnie zbudowany; różnił się i pewnością od innych mózgów ludzkich.
Bo zajmował się prawie bezustannie czemś nierzeczywistem, a jednak młodzieniec robił wrażenie zdrowego, także na umyśle...
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 Nastepna>>