Między nocą a brzaskiem
vseo.pl
Teraz jestem w stosownem otoczeniu, myśli Sprawiedliwy, w atmosferze ludowej.
- Otwórz drzwi - rozkazuje dziewczynie.
I widać dziwną parę, tańczącą w sąsiednim pokoju przy karmelkowych dźwiękach katarynki.
Ona mała, ułomna, z różowemi wstążkami w ciemnych włosach, ma oczy przymknięte, na ustach iakiś prawie oobożnv uśmiech bezwstydu czy zachwytu.
- A on, żołnierz, wysoki i silny, wykonywa zadanie swoje ponuro, zawzięcie uroczyście.
Kora uśmiecha się także, ale przytem zezuje tak jakoś ku Sprawiedliwemu, jakby się przed nim wstydziła tańczących.
- To tylko Mucha - tłumaczy, jakby żałowała, że nie może służyć lepszem towarzystwem - odźwierny w ministerstwie.
Sprawiedliwy kiwa głową. Ale niestety znowu nie jest mu dobrze.
Kiedy spogląda na tańczącą parę, zdaje mu się, jakby sam kręcił się wkółko. A także wszystko inne, co widzi, czuje i słyszy, sprawia mu przykrość, jak zjawiska w gorączce.
Kora ma jeszcze swój zaambarasowany wyraz; widać jej ząbki, mysie, szpiczaste. Zapach, który z siebie wydaje, jest stanowczo za mocny. Co to może być?
Mydło, maść jakaś, woda do włosów?
- Idź - mówi Sprawiedliwy drżącym głosem -chcę być sam.
Ona zrywa się przestraszona.
- Czy mam zamknąć drzwi?
Albo przynieść Ekscelencji jeszcze trochę koniaku.
- Nic, nie - mówi bardzo nerwowo.
Kora wychodzi, na palcach, przesadnie cichutko i dyskretnie, do drugiego pokoju.
Tam przerywa zabawę, mówi coś gościom na ucho. I milknie katarynka.
Sprawiedliwy leży na ławce.
Widzi przez drzwi otwarte poważnego Muchę, który bez ceremonji rozstał się z swą danserką, a potem udał się do małego stolika, zajętego przez jeszcze dwóch żołnierzy.
Z tych jeden jest starszy, kompletnie łysy, drugi zaś młody, żywy, bardzo czarny.
Młody ma wprawdzie w czubie, lecz mimo to nie jest zadowolony.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 Nastepna>>