Między nocą a brzaskiem
vseo.pl
Informować się dokładnie o wszystkich ważniejszych wypadkach politycznych i społecznych w państwie. W razie nadchodzącej burzy natychmiast was przestrzec.
A może i zażegnać grożące wam niebezpieczeństwo.
- Tak - dodał ciszej - nie jest wykluczone, że czasem wypadnie mi także działać.
Bo natura jego potrzebowała i tego działania, tego ruchu - „czasem". - To był może najważniejszy powód, dlaczego część życia swego spędzał na powierzchni ziemi.
Ale tylko część. Bo niekiedy musiał także „marzyć", jak raz powiedział Piotrowi.
Odkrył był grotę, ale nie był w stanie przebywać w niej bezustannie.
Zwarjowaiby z niecierpliwości, z niepokoju, z nudów. Lecz nie był też wyłącznie człowiekiem woli i czynu; tęsknił nieraz za spokojem, za snami, za „tamtym światem".
Wiąc dorobił sobie rozsądne argumenty do swych naturalnych potrzeb. A towarzysze dali się łatwo przekonać. Tylko zazdrościli mu pokryjomu, że może tak żyć, jak mu się podoba.
A najbardziej zazdrościł mu Piotr. Naturalnie, fl był dopiero od niedawna w grocie.
- Jeszcze nieprzyzwyczajony do nowego bytu; tak jak dusza w pierwszych chwilach po swem rozstaniu się z ciałem.
Przystąpił raz do niego lord, który go od pierwszego dnia ciągle obserwował.
Zapytał:
- Jakże podoba się Panu u nas? Zdawało mi się, że Pan westchnął.
- O nie - odpowiedział Piotr - tu jest bardzo... wielki spokój. Tylko czasem...
- Co czasem?
- Myślę o tem, co zostawiłem w mieście. Gdyby nie to, byłoby wszystko dobrze.
Bardzo tu jest miło, rzeczywiście.
- A cóż Pan tam właściwie zostawi!?
Piotr zawahał się. Potem powiedział:
- Matkę.
- Ach tak.
- Właśnie.
Pewnie bardzo się martwi z mego powodu.
- Tak.
- Może Pan słyszał coś o niej?
- Owszem... Narobiła dość hałasu. Zaalarmowała cały świat. Była między innymi i u mnie.
- Więc nie wie, gdzie ja jestem?
- Skądże! Nie wie nawet, czy Pan wogóle żyje.
- O, to bardzo...
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 Nastepna>>